Witam!
I ja także zapragnęłam dołączyć do grupy osób czytających noblistów. Powód? Po przejrzeniu listy stwierdziłam, że jeżeli jako tako znam twórczość noblistów sprzed lat 60-tych, tak zupełnie mi są nieznani autorzy, którzy zdobyli tę prestiżową nagrodę później. A przecież warto na własne oczy zobaczyć za co na takie wyróżnienie zasłużyli. Dlatego podjęłam się tego wyzwania (oczywiście ważny jest też fakt, że jest ono bezterminowe).
A oto moja lista noblistów i ich dzieł, które do tej pory przeczytałam (najczęściej wieki temu):
Henryk Sienkiewicz, cała Trylogia, Qvo vadis, Latarnik, Sachem, Janko Muzykant i oczywiście W pustyni i w puszczy
Rudyard Kipling, Księga dżungli
Władysław Reymont, Chłopi (całość)
Thomas Mann, Czarodziejska góra
John Galsworthy, Saga rodu Forsyte'ów (3 tomy), Nowoczesna komedia (3 tomy), Koniec rozdziału (3 tomy)
Andre Gide, Lochy Watykanu
Par Lagerkvist, Karzeł, Barabasz
Ernest Hamingway, Stary człowiek i morze
Albert Camus, Dżuma
Boris Pasternak, Doktor Żywago
John Steinbeck, Na wschód od Edenu
Czesław Miłosz, wiersze
Wisława Szymborska, wiersze
A co chciałabym przeczytać? Jak wcześniej wspomniałam najpierw chcę sięgnąć po bliższych naszym czasom noblistów. Już wcześniej planowałam przeczytać Orhana Pamuka, Nazywam się Czerwień oraz coś (jeszcze nie wiem co) J. M. Coetzee'go. To może na początek, ale być może zacznę od innych pozycji.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę przyjemnego wgłębiania się w świat naszych noblistów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz