28.01.2013

"koniec / ende" Elfriede Jelinek

bogactwo barw 
celebracja cielesności 
erotyczna ekstaza 
ignorowanie interpunkcji 
mroczne mamidła 

Wszystko to składa się na poezję Elfriede Jelinek, w której nie uświadczymy jednak ani cienia porządku podobnego do powyższego zestawienia. Wraz z tomem koniec/ende dostaniemy za to kawał porządnej, choć nieuporządkowanej poezji, w której „wszystko zbyt się kręci”.

Można traktować te wiersze jako zapowiedź późniejszej twórczości Jelinek, jednak musiałaby to być zapowiedź dość przewrotna. Demaskowanie absurdalności stereotypów społecznych w powieściach i dramatach, za które w 2004 roku otrzymała Nagrodę Nobla, w poezji daje się zauważyć tylko w postaci niewyraźnych śladów. Pojawiają się tu i ówdzie „zakazane czyny dwóch chłopców” czy kleryk, który „jakiś jajnik jeszcze szybko splądrował”, jednak przestrzenią poetyckich poszukiwań jest dla noblistki natura, nie kultura... ciąg dalszy 

Brak komentarzy: