29.03.2015

Ernest Hemingway - Ruchome święto

Jeżeli miałeś szczęście mieszkać w Paryżu jako młody człowiek, to dokądkolwiek się udasz przez resztę życia, idzie on za tobą, bo Paryż jest świętem ruchomym.
Ernest Hemingway do przyjaciela, 1950

„Ruchome święto” to garść wspomnień Hemingwaya spisanych pod koniec życia, opowiadających o pobycie w Paryżu w latach 20. ubiegłego wieku. Był świeżo upieczonym mężem i ojcem, pracował tam wówczas jako korespondent zagraniczny i z otwartością charakterystyczną dla młodego wieku chłonął wrażenia, jakich na każdym kroku dostarczała mu francuska metropolia.


Na te wrażenia składały się miejsca, a więc m.in. kawiarnie, w których Hemingway pisał przy filiżance café crème lub café au lait, Szekspir i Spółka czyli księgarnia i wypożyczalnia książek w jednym, namiętnie odwiedzany tor wyścigowy, a także nabrzeża Sekwany, gdzie niedrogo można było kupić używane książki albo świeże ryby. Hemingway bywał często głodny, razem z żoną żyli wyjątkowo oszczędnie, niemniej zdarzały się sute i smakowite obiady, obficie podlewane winem. Na alkohol pisarzowi chyba zresztą nigdy nie brakowało funduszy.

Ciąg dalszy TU.

______________________________
Ernest Hemingway Ruchome święto
przeł. Bronisław Zieliński Wyd. Muza, Warszawa 2000



Brak komentarzy: