29.12.2009

Hańba - J.M. Coetzee



Oczekiwania wobec tego poludniowoafrykanskiego byly duze. Istnialy tez pewne obawy, ze dwukrotny zdobywca Bookera (w tym jednego za “Hanbe”) i laureat Nagrody Nobla oraz szeregu innych odznaczen, bedzie tworzyl proze hermetyczna i niezrozumiala. Jak sie okazalo, obawy te byly calkiem nieuzasadnione. Nie wiem jak Coetzee tego dokonal, ale “Hanba” wlasciwie czytala sie sama.

Ciad dalszy tutaj

Brak komentarzy: