A jednak- znowu to zrobiłam, sięgnęłam po Pamuka mimo zarzekania się, że więcej tego nie zrobię.
"Śnieg", chociaż chyba najbardziej ponury i ciężki spośród książek tego autora, które wpadły w moje ręce, podobał mi się najbardziej.
Główną myślą, która pozostała we mnie po tej lekturze, jest stwierdzenie, jak ciężko jest żyć na granicy kultur- w momencie, gdy ta granica zapisana jest przede wszystkim we wnętrzu człowieka, gdy jest rozdarty wewnętrznie pomiędzy sprzecznymi spojrzeniami na świat. Gdy, wybierając pewien styl życia, ma świadomość, że jednocześnie traci część siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz