7.09.2009

"Pamiętnik przetrwania" Doris Lessing

Jest to moje pierwsze spotkanie z tą pisarką, zupełnie przypadkowe - książkę kupiłam na wyprzedaży w likwidowanej księgarni. (Niestety tu gdzie mieszkam likwiduje się księgarnie.) Oczywiście wrażenie zrobiła na mnie Nagroda Nobla się skusiłam i chyba skuszę się na Lessing jeszcze nie raz.

Akcja powieści nie jest może wartka, ale nie o to tu chodzi. Narratorką jest starsza, samotna kobieta, której przyszło żyć w dość dziwnych czasach. Przeżyła ona upadek cywilizacji i obserwuje teraz stopniowy rozkład społeczeństwa, upadek wszelkich wartości oraz cofanie się ludzkości w rozwoju. Nie wiemy, co jest przyczyną tego kryzysu. Narratorka mówi o niej tak:

"No dobrze, ale czym "to" jest? Z pewnością zawsze istnieli ludzie, którzy w czasach kryzysu mówili o "tym" w dokładnie taki sposób, "to”, bowiem staje się widoczne w czasach kryzysu, a wobec siły "tego" niknie nasza zarozumiałość. "To" jest siłą, mocą przybierającą postać trzęsienia ziemi, nadchodzącej komety, której fatalny wpływ narasta noc za nocą, wszelką myśl unicestwiając strachem - "to" może być, bywa zarazą, wojną, zmianą klimatu, tyranią miażdżącą ludzkie umysły, dzikością religii"*

"Zapewne "to" było w ciągu dziejów przede wszystkim świadomością, że coś się kończy"*

Na ciąg dalszy zapraszam do mnie - ka-milla

* Lessing D.; "Pamiętnik przetrwania", Wyd. Literackie, Kraków 2008.

1 komentarz:

buzdrygan życia pisze...

Lubię Lessing, to jedna z najciekawszych Noblistów.