1.08.2010

Jean-Marie Gustave Le Clézio - Urania


Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy, 2008
Pierwsze wydanie: 2006
Liczba stron: 239

Ocena: 2/6

Literacka Nagroda Nobla 2008

Proszę mi wierzyć, że nauczyłam się nie czytać kiepskich książek do końca i stosuję już od kilku dobrych miesięcy zasadę pierwszych 50 stron. Ale to było wyzwanie. Skoro już mi weszła w ręce z tym wielkim napisem "Nagroda Nobla", to wiedziałam, że trzeba będzie wysmarować recenzję. I jak już ją tak męczyłam, to przyświecała mi też myśl: trzeba ostrzec innych!

Dlaczego? To proste. Wydawca i pisarz robią czytelnika w konia! No bo tak: na okładce naprawdę zachęcająca "zajawka", że będzie o jakiejś utopijnej krainie, ale w naszej rzeczywistości, gdzie ludzie pokazują, że można żyć inaczej. I już byłam pozytywnie nastawiona. Gdybym też Wam dodała, że książka porusza temat (i wcale bym nie skłamała) eksploatacji żyznej meksykańskiej doliny, kontrast między biedotą a bogatymi mieszkańcami, ucieczki do Stanów tych pierwszych, to też można sobie chrząknąć pod nosem "ciekawe, ciekawe, trudne sprawy...". A tu figa!

Ciąg dalszy u mnie: Mikropolis

Brak komentarzy: