"Orhan Pamuk (ur. w 1952 roku) - jeden z najwybitniejszych pisarzy europejskich, pochodzi z Turcji. Laureat literackiej Nagrody Nobla 2006. Zdobywca wielu światowych nagród literackich oraz prestiżowej Pokojowej Nagrody Księgarzy Niemieckich. Jego książki, przetłumaczone na ponad czterdzieści języków, osiągnęły nakład ponad dwóch milionów egzemplarzy.W szesnastowiecznym Stambule grupa najwyśmienitszych artystów ma zrealizować zlecenie sułtana: stworzyć utrzymaną w nowoczesnym zachodnim stylu księgę upamiętniającą jego wielkość i chwałę. Księgę mają zdobić barwne miniatury. Ale sztuka figuratywna jest zakazana w religii muzułmańskiej. Zlecenie i jego wykonawcy są zatem w poważnym niebezpieczeństwie. Należy utrzymać je jak najdłużej utrzymać w tajemnicy. Jeden z zatrudnionych mistrzów zostaje zamordowany…"
Książkę czytałam dość długo, ale nie ze względu na nudną treść. Co to, to nie:) Jest to moje pierwsze spotkanie z Pamukiem i na pewno nie ostatnie. Autor zauroczył mnie oryginalnością, ciekawym stylem pisania i narracją prowadzoną w kilku osobach. Historia interesująca, aczkolwiek uważam , że autor troszkę ją przedłużał. Trochę męczyły mnie opowiastki o miniaturzystach, sztuce rysunku, tradycji i religii arabskiej. Całości, barwę nadaje wątek kryminalny i miłosny. Wczułam się w sytuacje bohaterki książki- Sekure,która była jedną z najtragiczniejszych, jak dla mnie, postaci i zarazem ulubioną. Jej problemy miłosne, tęsknota za zaginionym mężem, strach przed jego bratem, troska o dwoje, małych synów oraz cierpienie po zamordowanym ojcu, były dla mnie najciekawszym wątkiem w całej książce. Jeżeli mam ją polecać komukolwiek, to osobom wytrwałym (ok 600 stron) i lubiących poznawać obyczaje i kulturę Wschodu - to ona dominuje w powieści.







