9.01.2012

Orhan Pamuk, Dom ciszy


Przyznaję, że po pierwszej przeczytanej przeze mnie książce tego autora ("Muzeum niewinności") trochę się wahałam, czy czytać kolejną, ale ponieważ moje plany projektu Nobliści legły w gruzach, wzięłam się za czytanie.
Pamuk z pewnością jest wymagającym pisarzem i ten, kto liczy na lekturę łatwą, lekką i przyjemną niech raczej po niego nie sięga. Wymaga cierpliwości i dopiero zakończenie naświetla pewne sprawy.
Osobiście lubię u niego igranie z własną postacią, osobę pana Orhana, która mimochodem przemyka przez jedną ze stron i odsyła czytelnika do samego autora.
A czego nie lubię?
Tego, że czytając mam czasem wrażenie, że "pisze, pisze, pisze, ale o czym pisze, tego nie pisze".

1 komentarz:

Unknown pisze...

już wiem czemu nie przepadam za Pamukiem! bo on pisze, pisze, pisze i nie pisze o czym pisze, a ja nie wiem o czym czytam ;)))